Podwórko utwardzone orzechowymi łupinami - liathia
Poezja » Pogranicze » Podwórko utwardzone orzechowymi łupinami
A A A

Nad łąką sięgającą brzegu nieba, nagi starzec z drewnianą walizką, tańczy
list do żony. Jakby pamięć od razu zmieniała pory roku, suche ciało opowiada
gdzie się znaleźli. Stado wróbli wietrzy łany owsa w zardzewiałej misce,
zamykając się w jednej postaci. Ucieka

od nich cień, kiedy macham na pożegnanie, wiatr rozmywa połacie pól,
rogate bydło, jak film w pustej sali kinowej — jabłko, w którym robak wygryzł
mnóstwo kształtów, nim umorusany chłopiec zabrał je pod las, rzucając
bezokiemu dzikowi. Ranne miejsca niczego sobie nie roszczą, nie przewidują

światła. Później wyjmuję dziecko z wanny, myję się w wodzie po nim.
I, jest mi jak na obrzeżach spłowiałego zdjęcia, które (z)nosi nasze życie
niby świątek wypadający z kapliczki. (Śnią mi się jętki w więźbie z dłoni).


z cyklu: gniazdownik

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
liathia · dnia 18.03.2016 20:25 · Czytań: 707 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 10
Komentarze
Izabea Bocian dnia 18.03.2016 20:51
Tytuł oryginalny, nie pasuje jednak do utworu. Kilka ciekawych ujęć(Nad łąką sięgającą brzegu nieba,Stado wróbli wietrzy łany owsa w zardzewiałej misce), kilka zepsutych (bezokiemu dzikowi). Na plus próba wyrażenia siebie inaczej.
liathia dnia 18.03.2016 21:05
Izabea Bocian, dziękuję za ślad. Według mnie tytuł jest mało odkrywczy, natomiast pasuje do całości. Co do dzika, zgadzam się. Szukałam innego ''rekwizytu'', jednak jest to próba opisania sytuacji, która miała miejsce, więc ostatecznie zdecydowałam się pozostać wierna przeszłości. [Natomiast nie wykluczam zmian.] Cieszy, szczera opinia.
Pozdrawiam.
faith dnia 19.03.2016 11:10
Znowu dałam się przenieść do tego spokojnego świata pełnego"zwykłej" magii, gdzie każdy szum jest znaczący, a pojedyncza gałąź tak wiele potrafi powiedzieć...

Mi wcale ten "bezoki dzik" tutaj nie wadzi. Wręcz przeciwnie, uważam, że pasuje do całości i łączy się z nią, wywołuje ciekawy obraz.

Najbardziej uwiódł mnie jednak pierwszy wers ostatniej strofy. Motyw obmywania się, połączony z niewykłą troską i macierzyństwem.

Trochę nie potrafię jeszcze połączyć wszystkich zapoczątkowanych przez Ciebie odniesień i obrazów. Nie umiem znaleźć dla nich wystarczająco mocnego spoiwa, a tym samym odszukać właściwej drogi. Dużo tu rekwizytów, wzji gdzieś migających. Tak dużo, że czuję się nimi lekko przytłoczona, bo nie wiem za co chwycić najpierw, w czym się odnaleźć.

Ale może wcale nie o to tu chodzi. Na plan pierwszy wysuwa się klimat, lekko senny, mglisty, oderwany od rzeczywistości, a jednak w jakiś niewidzialny sposób mocno z nią powiązany. Granica między jawą, a snem zdaje się nie istnieć. Prowadzisz czytelnika rozgległymi ścieżkami swojej onirycznej krainy. I może właśnie o to tutaj głównie chodzi.
Jednak ja, mimo że urzeczona atmosferą, którą roztacza wiersz, czuję lekki niedosyt, jak na ironię spowodowany nadmiarem :)

Pozdrawiam
sheCat dnia 19.03.2016 20:44 Ocena: Świetne!
Przerzutnie mogłyby być bardziej dopracowane - tak, by wpisywały się stylistycznie w kontekst kolejnych strof. Poza tym zastrzeżeniem, jest to wiersz zdecydowanie z górnej, rzekłabym najwyższej, półki.
Nie, żebym się czepiała, ale pozbyłabym się tego (z) i zostawiła samo nosi. Dźwiga wystarczająco dużo treści, a w tej 'wzbogaconej' formie nakłada się, w moim odczuciu, na z dłoni.
Chciałabym tak pisać.
Pozdrawiam.
Babczuk dnia 19.03.2016 21:04
Wiersz skojarzył mi się z teledyskiem do piosenki Tańcz mnie po miłości kres Leonarda Cohen'a
Śnią mi się jętki w więźbie z dłoni - duże brawa za poezję inżynierską!
skroplami dnia 20.03.2016 12:55 Ocena: Świetne!
Cóż, znów mam usta "rozdziawione" obrazami i atmosferą.
Świat codzienny, chwile zwykłe, niezwykłość odkrywające czuciem, spojrzeniem, mądrością, doświadczeniem. I smutkiem który jak zapałka w życiu człowieka, gaśnie nieraz a nieraz ognisko z niego wielkie, od środka.
Cóż, można się zachwycać wielokrotnie i treścią i budową, więc zachwycam się :).
Meltemi dnia 22.03.2016 09:01
Bardzo lubię takie obrazowe teksty, a w dodatku przesiąknięte wyjątkową aurą. Tobie, liathia, udaje się takie pisać. Pozdrawiam serdecznie!
liathia dnia 22.03.2016 12:47
faith, dziękuję za rozbudowany komentarz. Cieszy, że znalazłaś coś dla siebie. Nieco martwi, że poczułaś się przytłoczona nadmiarem. Tak piszę. Mimo, że teksty ''leżakują'', a ja je odchudzam, nadal pozostają wielowarstwowe. Chyba już nie potrafię inaczej, a może muszę poczekać na jakiś przełom - w sobie, w odczuwaniu (?)
Pozdrawiam.

sheCat, w tym tekście najmniej skupiałam się na przerzutniach, więc należałoby go traktować jako jeden ''wymiar''. ''Z'' przemyślę, ponieważ rzeczywiście niewiele wnosi. Dziękuję i, również pozdrawiam.

Babczuk, dziękuję za ślad.

skroplami, cieszy, że zaglądasz i nie pozostajesz obojętny. Pozdrawiam.

Meltemi, miło czytać. Dziękuję.
Pozdrawiam.
maak dnia 15.09.2016 22:59
Czytam i czytaniem się zachwycam. Spoglądam na obrzeża spłowiałego zdjęcia. Mój świątek poi ptaki, też motyle, zamknięty w więźbie zwichrowanej kory.

Liathio,

maak
liathia dnia 19.09.2016 11:40
Dziękuję, maak. Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
ShoutBox
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty